Zaplanowałam uszyć a...kupiłam gotowe ;)

A bo dziś Mikołajki ;) Serce mi zmiękło i kupiłam sobie ten płaszczyk.
Miałam zaplanowane szycie ! W Burdzie znalazłam idealny krój. Siedziałam w necie pół dnia szukając odpowiedniego materiału, podszewki, guzików. Podliczyłam koszty i wyszło mi ... minimum 240zł. I tak na prawdę do końca nie wiadomo co to mi przyślą.
Hmmmm
pojechałam rano do Galerii zorientować się jak to cenowo wygląda w sieciówkach i ... zakochałam się !!! Płaszczyk jest właśnie taki jaki chciałam sobie uszyć w przyszłości (gdy już ogarnę poważniejsze szycie). A na metce po przecenie 140zł... no myślałam że zemdleję ze szczęścia :)






I jeszcze ta pogoda ! Marzenie ! Uwielbiam gdy pada śnieg, jest spokojnie, nie wieje, delikatny mróz.
Gdy tylko wróciłam z uczelni popędziłam na spacerek ! I płaszczyk wypróbowany, cieplutki że hoho :)


Komentarze

  1. Świetny płaszczyk trafiłaś i nawet pogoda sprzyjała jego inauguracji

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty